Przez lata kwas hialuronowy (HA) uchodził za niezaprzeczalnego króla nawilżania i eliksir młodości w kosmetologii. Obecny w kremach, serum, maseczkach i zabiegach medycyny estetycznej, był synonimem skutecznej pielęgnacji skóry odwodnionej i starzejącej się. Jednak świat beauty nie znosi stagnacji. W ostatnich miesiącach coraz częściej pojawiają się głosy, że era kwasu hialuronowego powoli dobiega końca. Czy rzeczywiście przechodzi do historii? A może po prostu zmienia się jego rola?
Kwas hialuronowy pod lupą naukowców
Kwas hialuronowy naturalnie występuje w naszym organizmie – najwięcej znajdziemy go w skórze, stawach i gałkach ocznych. Jego główną zaletą jest zdolność wiązania wody – jedna cząsteczka HA może zatrzymać nawet 1000 razy więcej wody niż sama waży. To właśnie dzięki temu zyskał tak ogromną popularność w kosmetyce i medycynie estetycznej. Jednak badania z ostatnich lat wskazują, że nie każda forma HA działa tak skutecznie, jak obiecują reklamy. W artykule opublikowanym w Journal of Cosmetic Dermatology (2022) podkreślono, że wielkocząsteczkowy kwas hialuronowy działa głównie powierzchniowo – tworzy na skórze film, który ogranicza odparowywanie wody, ale nie penetruje głębszych warstw skóry. Z kolei niskocząsteczkowy HA przenika nieco głębiej, ale jego zdolność wiązania wody jest niższa. Tylko doświadczony specjalista jest w stanie dobrać odpowiedni rodzaj kwasu w preparacie do określonych potrzeb skóry oraz zamierzonych efektów. Nie ma jednego preparatu z kwasem hialuronowym idealnego do wszystkich zabiegów.
Dlaczego jego stosowanie jest tak ważne?
Z wiekiem poziom kwasu hialuronowego w skórze gwałtownie spada – już po 25. roku życia zaczynamy tracić go coraz szybciej. Skutki? Pojawiają się pierwsze zmarszczki, skóra traci objętość, staje się cieńsza, sucha i mniej sprężysta.
Regularne stosowanie kosmetyków z kwasem hialuronowym pomaga:
- intensywnie nawilżyć skórę,
- poprawić jej jędrność i elastyczność,
- wygładzić drobne zmarszczki,
- wspomagać regenerację i barierę ochronną skóry.

Czy kwas hialuronowy to składnik przyszłości?
Choć kosmetologia nieustannie się rozwija, a laboratoria prześcigają się w opracowywaniu nowych „superfoodów” dla skóry, kwas hialuronowy wciąż jest niezastąpiony. Co więcej – nieustannie trwają prace nad jego nowymi formami, jak np. mikrosfery HA, kwas niskocząsteczkowy czy peptydy stymulujące jego naturalną syntezę w skórze. Innymi słowy – to nie koniec jego historii, lecz kolejny rozdział! Kwas hialuronowy nie odchodzi do lamusa – on ewoluuje i dostosowuje się do potrzeb nowoczesnej pielęgnacji.
Jak najlepiej go stosować?
Aby kwas hialuronowy w pielęgnacji domowej działał skutecznie:
- Nakładaj go na lekko wilgotną skórę – np. zaraz po toniku lub esencji.
- Zawsze domykaj pielęgnację kremem, który zapobiegnie odparowywaniu wody.
- Szukaj produktów z różnymi rozmiarami cząsteczek HA – zapewnią działanie zarówno na powierzchni skóry, jak i w głębszych warstwach.
Jakie zabiegi w gabinecie skutecznie dostarczą kwas hialuronowy w głąb skóry ?
- Stymulatory
- Mezoterapia igłowa / multiigłowa
- Mezoterapia multiigłowa
- Infuzja tlenowa Intraceuticals
- Zabieg HA HERO marki Diego Dalla Palma
Pamiętaj jednak, że wybór zabiegu powinien zależeć od kondycji i stanu Twojej skóry, więc po konsultacji zabieg powinien dobrać specjalista!
Kwas hialuronowy to nie przeszłość – to fundament nowoczesnej pielęgnacji. Pomimo pojawiania się coraz nowszych składników aktywnych, HA nadal pozostaje niezrównany, jeśli chodzi o intensywne nawilżenie i poprawę kondycji skóry. Warto mieć go w swojej kosmetyczce – niezależnie od wieku czy typu cery. Bo dobrze nawilżona skóra to piękna skóra – i z tym przesłaniem kwas hialuronowy zostaje z nami na długo!